Najgorętszy debiut tego lata!
Powieść o zaburzeniach odżywiania, wpływie patriarchatu i wychowania katolickiego na stosunek do postrzegania własnego ciała. To liryczno-naturalistyczna historia o dziedziczeniu rodzinnych traum, samotności i stygmatyzacji społecznej. Brutalnie szczery i odważny zapis walki z bulimią.
Tak, to jest książka o wymiotowaniu, rzyganiu, wciskaniu głowy w kibel, zwracaniu...
"Między ustami a brzegiem pucharu... wiele wydarzyć się może. I wydarzyło się wiele. Pomiędzy chęcią a spełnieniem, pomiędzy decyzją a jej urzeczywistnieniem rozciąga się obszar niewiadomego, które czasami rozwiewa złudzenia, a czasem daje nadzieję. Oto hrabia Wenzel - jak sam o sobie mówi, Prusak z wychowania, języka, poglądów - nienawidzi szczerze Polaków i wszystkiego, co polskie. Kiedy ktoś wypomni...
Niepamięć… To dar czy przekleństwo?
Jak to jest obudzić się w zupełnie innym świecie? Nie pamiętać swojego imienia, nazwiska, nie mieć żadnych wspomnień, żadnego punktu zaczepienia w przeszłości? Czy można żyć w poczuciu braku tożsamości, w rzeczywistości, której nijak nie jest się w stanie zrozumieć?
Śpiączka podzieliła życie Katarzyny na dwie części. W pierwszej kochała i była kochana, o...
Historia miłości i lekarskich dylematów.
„Nie ma nieba” to nieprzewidywalna opowieść o lekarzach, ich pacjentach i relacjach zachodzących między nimi - o wyczerpującym poczuciu odpowiedzialności, empatii, której nadmiar może stać się siłą niszczącą obydwie strony, rozterkach i dylematach. A wszystko to wplecione w historię miłości, która mogłaby stać się love story współczesnych czasów.
Przeczytaj!...
Nie chciałbyś doświadczyć, ale z chęcią o tym przeczytasz.
Lola to dziewczyna u progu dorosłości, tuż przed maturą, która po próbie samobójczej trafia do szpitala psychiatrycznego. Wydarzenie to staje się początkiem i przyczyną wielkich, aczkolwiek stopniowych zmian w jej osobowości.
Do tej pory myślałam, że Lola to maska. Taka jak każda inna. Wmawiałam sobie, że po prostu zakładam ją rano i zdejmuję...
Utworzenie uniwersytetów zawdzięczamy Średniowieczu. Były one wówczas traktowane jako ponadpaństwowe instytucje, charakterystyczne dla uniwersalnej europejskiej „republiki narodów chrześcijańskich”, stąd też o ich powstaniu mogła decydować wyłącznie jedna z tych dwu ówczesnych potęg: papież lub cesarz. Szczególną opieką powstające uniwersytety otoczył Kościół, nadając im szereg istotnych...